OSTATNI KOMERS
Scenariusz: Dawid Nickel
Reżyseria: Dawid Nickel
Wielką wartością tej opowieści jest skupienie na emocjach młodych bohaterów. Niewiele się dzieje, ale emocjonalna stawka tych wydarzeń jest ogromna. Co można było zrobić, żeby ta opowieść była bardziej angażująca?
ZARZĄDZANIE INFORMACJAMI
Tomek i Monika są rodzeństwem, ale nie wskazuje na to żadna sytuacja. Wskazuje na to tylko jedno zdanie, gdy Monika w toalecie mówi: „nasza matka”. To może być za mało, ponieważ sytuacja w toalecie wskazuje na coś przeciwnego: Tomek i Monika to kumple ze szkoły. Jeśli widzowie nie rozpoznają w nich rodzeństwa, to mogą zakładać, że Tomek jest zazdrosny nie o chłopaka siostry, tylko o dziewczynę przyjaciela.
Kuba jest starszy, powtarzał klasę. Ale rok już się kończy, więc znają się dobrze co najmniej od roku. Jednak ich rozmowy wskazują na coś innego. Monika dopiero od kilku dni jest dziewczyną Kuby, a Tomek w jego mieszkaniu zachowuje się, jakby był w nim pierwszy raz: pyta, gdzie śpi matka i co się stało z ojcem. Jak to możliwe, że wszyscy dobrze znają Chomika, a jego brat Kuba zdaje się nowy w towarzystwie? Wyjaśnienie tego jest ważne dla rozumienia stawki dla porzuconego rodzeństwa. Czy Monika traci wielką szkolną miłość, czy chłopaka, którego dopiero poznała? Czy Tomek boi się stracić przyjaciela, z którym przeżył szkołę, czy ziomka, którego niedawno spotkał? Nawet jeśli uznamy, że dla ludzi w tym wieku rozpad tygodniowej relacji jest końcem świata, to wciąż, żeby tak uznać, trzeba wiedzieć, że ta relacja trwa tydzień.
KONSTRUKCJA
MONIKA
Na początku na niej skupiona jest uwaga widza. Ma nowego chłopaka, zdradza przyjaciółce, że jeszcze z nim nie spała, ale w szatni próbuje się do niego zbliżyć. Monika ma też najwięcej relacji: z Kubą, z Tomkiem, z przyjaciółką. Zdaje się, że jest główną bohaterką. Ale Monika nie ma żadnego celu do osiągnięcia. To nie jest opowieść o dziewczynie, która czuje, że traci nowego chłopaka i próbuje go zatrzymać. To nie jest opowieść o dziewczynie, która odkrywa, że musi rywalizować ze swoim bratem o swojego chłopaka. Nie ma tu takich procesów. Na końcu Monika prawie znika, kulminację jej wątku oglądamy z dystansu i tylko domyślamy się, że Kuba ją zostawia. To może jest ciekawe, że najbardziej absorbująca osoba okazuje się mniej istotna niż skryci Tomek i Kuba. Ale to jest też niebezpieczne. Monika jest niespełnioną obietnicą. Jej wycofanie nie pracuje na temat opowieści i tylko zabiera czas na ekranie. Lepiej dla opowieści o Tomku i Kubie byłoby, gdybyśmy od początku byli skupieni na nich, a Monika była trzecią do pary przyjaciół.
TOMEK
Pytanie dramaturgiczne jest jasne: Czy wyzna Kubie, co czuje? Ten konflikt jest rozwijany przez cały film i ma swoją kulminacją na końcu opowieści. Szukając szansy na polepszenie opowieści, warto rozważyć zderzenie Tomka z romansem Kuby. Jeśli są przyjaciółmi i rozmawiają o tym, jak dziewczyny udają orgazmy, to może Kuba mógłby wyznać Tomkowi, że chodzi na seks do sąsiadki. To by dobrze zadziałało w wątku Tomka, bo stanowiłoby dla niego kolejną przeszkodę. I to by dobrze zadziałało w wątku Kuby, bo zobaczylibyśmy, że to dla niego coś bardzo ważnego.
KUBA
Nie ma pytania dramaturgicznego, ale nie jest konieczne. Kuba jest bierną postacią, która zdaje się uciekać od decyzji. Jednak nie ucieka od nich na tyle, żeby zadać pytanie, czy Kuba zacznie podejmować życiowe decyzje. Na końcu zrywa z Moniką i odrzuca Tomka, ale Kuba nie jest osobą, która od początku trwała w niechcianym związku albo która nie potrafiła postawić granicy między sobą i przyjacielem. Gdy poznajemy Kubę, nie oczekujemy, że stanie się mniej bierny, więc w jego wątku nie ma na co czekać. Kuba na początku widzi tańczącą sąsiadkę, ale dopiero w połowie filmu sąsiadka zaprasza go na herbatę. Protagonistką w tym wątku jest Dzika, a Kuba tylko daje się uwieść. Jest reaktywny.
OLIWIA
Pytanie dramaturgiczne jest jasne: Czy rozwiąże problem ciąży? Ale to pytanie pozostaje nieodpowiedziane, przez co ten wątek zdaje się urwany. Nie wiadomo, co Oliwia ustaliła z Chomikiem. Nie wiadomo, czy powie o tym ojcu. Oliwia i ojciec od początku są blisko, więc nie ma wrażenia, że problem z kuratorem zbliży ich do siebie. Zdaje się też, że końcowe przytulenie, przepraszanie i zapowiedzi, że sąd się dowie, dotyczą kradzieży w sklepie, a nie nastoletniej ciąży, bo przecież policjanci nie robiliby Oliwii testu ciążowego.
Moje wrażenie jest takie, że ta opowieść za szybko się kończy. Chcę wiedzieć, co teraz będzie z Tomkiem. Odważył się, wyznał miłość przyjacielowi i został odrzucony. Jak się teraz czuje? Czy jest załamany, czy jednak oprócz bólu czuje radość, że odważnie pokazał swoje uczucia? Czy to jest dla niego koniec świata czy gorzkie dojrzewanie? Chcę wiedzieć, co z czternastolatką w ciąży (rocznikowo piętnastolatką)? Jak jej kochający ojciec-alkoholik pomoże jej rozwiązać problem?
Za mało dzieje się na końcu, a za dużo na początku. Po co jest wątek fikcyjnego związku z Żółtym? Chomik w jednej scenie wyzywa Oliwię, ale potem znów jest zakochany. Kłamstwo na temat relacji z Żółtym nie ma wpływu na główny konflikt tego wątku, czyli na rozwiązywanie problemu niechcianej ciąży. Więc nie jest elementem tego wątku, tylko innym wątkiem. Więc można to skasować bez szkody dla filmu. Teraz to jest fałszywa obietnica opowieści o dziewczynie, która chce poderwać starszego chłopaka i zaczyna od rozpuszczenia plotki, że są parą.
TEMAT
W jaki sposób wątek Oliwii łączy się z wątkami Moniki, Tomka i Kuby? Jeśli założeniem jest „kolarz romantycznych relacji nastolatków", to pasuje. Tylko na tej zasadzie każdy romantyczny wątek by pasował. Dla tej opowieści, w tym dla pozostałych wątków, byłoby lepiej, gdyby Oliwia, początkowo pogardzająca Chomikiem, naprawdę się w nim zakochała. A potem odkryłaby, że to jest dzieciak, który po prostu chce, żeby ktoś mu zrobiła laskę. Dla tej opowieści byłoby lepiej, gdyby wszyscy bohaterowie otworzyli swoje serca, a jednak zostali porzuceni. To byłby poruszający, gorzki obraz pierwszych, ulotnych miłości.
Jeśli ta analiza czegoś Cię nauczyła, rozważ wsparcie 5 zł:
Zapraszam też do przeczytania innych analiz:
SWEAT
Czy to opowieść o kobiecie, która desperacko szuka bliskości i nie jest w stanie jej znaleźć? Czy jednak to opowieść o kobiecie, która jest egoistką i nie jest w stanie naprawdę otworzyć się na drugą osobę?
MAGNEZJA
Ten film zachwyca stylem i zadziwia marnością scenariusza. To mogło być cudo, gdyby dało się zrozumieć, o czym to jest i dlaczego bohaterowie robią to, co robią.
POWRÓT DO LISTY ANALIZ
SWEAT
Czy to opowieść o kobiecie, która desperacko szuka bliskości i nie jest w stanie jej znaleźć? Czy jednak to opowieść o kobiecie, która jest egoistką i nie jest w stanie naprawdę otworzyć się na drugą osobę?
MAGNEZJA
Ten film zachwyca stylem i zadziwia marnością scenariusza. To mogło być cudo, gdyby dało się zrozumieć, o czym to jest i dlaczego bohaterowie robią to, co robią.
OBSERWUJ
Instagram • Facebook
O MNIE
Artur Wyrzykowski - analityk opowieści. Prowadzę prace scenariuszowe filmów i seriali: od streszczenia ustawiającego konstrukcję opowieści do tekstu gotowego do produkcji. Analizuję scenariusze, gdy producenci nie wiedzą, co dalej, albo gdy trzeba skrócić scenariusz i dopasować go do budżetu. Konsultuję wersje montażowe.
Wkrótce będę robić debiut "To się nie dzieje", który piszę, reżyseruję i produkuję. Ale zdjęcia za troszkę, więc mam jeszcze czas na analizy. Zapraszam: artur@nieskonczone.pl
Na tym poczytnym blogu analizuję polskie filmy i staram się udowodnić, że ich scenariusze są nieskończone. Jeśli moje analizy są dla Ciebie wartościowe, zachęcam do wsparcia: